133. [mini recenzja] VAMPIRE NIGHT #8 ~ Matsuri Hino
Tytuł PL: Vampire Knight
Tytuł JP: ヴァンパイア騎士(ナイト) [vanpaia naito]
Autor: Matsuri Hino
Wydawca JP: Hakusensha
Wydawca PL: Waneko
Ilość stron: 192
Data wydania JP: 2008
Data wydania PL: 2011 (lipiec)
Yuki nawiedzają krwawe
koszmary, Kaname zbliża się z obnażonymi kłami do jej szyi... Wspomnienia
odżywają, prawda zostaje ujawniona. Zszokowany Zero wymierza swoją broń
przeciwko... Tymczasem Rima próbuje stanąć na drodze Rido... Oto ósmy tomik
zawierający aż dwa dodatki!
Pierwsza
część Vampire Knight dobiega pomału końca. Yuki staje się wampirzycą!
Kaname nadal bawi się w Pana Wielką Tajemnicę. A Zero zachowuje się trochę jak
bohater romantyczny. Koniec końców, dziewczyna za którą szalał okazała się być
jego największym wrogiem. Na dobrą sprawę on też jest wrogiem samego siebie.
Biedactwo...
Haruka |
Juri |
W
tym tomie możemy na chwilę zajrzeć we wspólną przeszłość Yuki i Kaname. Po
przemianie w wampirzycę Yuki odzyskuje swoje utracone wspomnienia. Przypomina
sobie, że jest młodszą siostrą Kaname oraz, że kiedyś miała rodzinę. Przez
krótką retrospekcję poznajemy ich rodziców – Juri i Harukę Kuranów, którzy
poświęcili się aby ochronić swoją księżniczkę, przed Rido – można powiedzieć,
że taka czarna owca w rodzinie. Wróćmy do sytuacji obecnej w mandze. Rido
powraca, aby zdobyć to co chciał zdobyć kilka lat temu. Jednak nie może się
odrodzić w swojej postaci. Do całkowitego przebudzenia potrzebna mu będzie najczystsza
z krwi – krew rodu Kuranów.
Pamiętam,
jak kiedyś myślałam iż będzie to miła, szkolna opowiastka z wampirami w roli
głównej. I tak też na samym początku to odbierałam. Nie interesowały mnie te
wszystkie waśnie między członkami rodów, Rady czy Łowcami – po prostu chciałam
wiedzieć z kim w końcu zostanie Yuki! Płytko nie ma co... Teraz na nowo
zaczynam doceniać ten tytuł. Jak już wielokrotnie wspominałam, przy recenzjach
tej serii, była to moja pierwsza seria. Spodobała mi się chociaż, jak teraz
patrzę, wiele z niej nie rozumiałam. Cieszę się, ze teraz przyszło mi na myśl,
aby ponownie przeczytać chociaż jeden tomik. Jest to miła odmiana tytułu, który
sądziłam, ze znam. Lecz mam jakieś nieprzyjemne przeczucie, że ten tomik mi się
spodobał, ponieważ mało było w nim wiecznie-chcącej-pomagać-ale-nigdy-jej-to-nie-wychodzi
Yuki.
Kocham
tę serię całym serduszkiem, jednak muszę też być sprawiedliwa jak na „krytyka”
przystało. Nie jest to tytuł z wyższej półki, co nie znaczy, że nie jest dobry. Ot shoujo z wampirami oraz trochę
zagmatwaną częścią „polityczną”. W Vampire Knight jest zamknięte wiele
uczuć. Szkoda tylko, że Zero tego nie dostrzega...
„Tak, Yuki... Rozkoszuj się zapachem krwi... W końcu zrozumiesz, do którego świata należysz.”
Ocena fabuły: 8/10 (rewelacyjna)
Ocena postaci: 7/10 (bardzo
dobre)
Ocena „kreski”: 10/10 (arcydzieło)
OCENA OGÓLNA: 25/30 (83%
- świetne)
Troszku
mi się przesunął ten post, ale wybaczcie mi to. Po prostu nie wiedziałam, że
późno wrócę do domu. XD Postaram się dodać jeszcze zaplanowaną na dziś recenzję.
Zobaczymy jak to wyjdzie. :3
O, to chyba po tym tomie przestałam czytać VK :D Dokupiłam sobie wszystkie tomy, więc muszę któregoś dnia je przeczytać. Fajnie będzie powrócić do gimnazjalnych czasów ^^
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, fajnie tak sobie powspominać. :D
UsuńMam straszny sentyment do tej mangi - była moją pierwszą, którą zaczęłam kupować :3 Nadal uwielbiam przeglądać tomiki i napawać się pięknem rysunków autorki :D
OdpowiedzUsuńO Vampire Knigh, odkąd waneko wydało ostatni tom nie zaglądałam do tej serii. I nowy wygląd bloga, bardzo ładny. <3
OdpowiedzUsuńdzięki. :D Może jeszcze coś dopieścimy z koleżanką, ale zobaczę jak się nam będzie chciało. :P
UsuńZaczęłam anime, ale nie... wymiękłam po chyba 5 odcinkach :/
OdpowiedzUsuńKiedyś, z jakiś rok temu, chciałam obejrzeć anime jeszcze raz, jednak też nie dałam rady. A pamiętam, jak za pierwszym razem chłonęłam VK. Od tego wszystko się zaczęło, dlatego wolałam przestać w pewnym momencie, aby zachować ten sentyment. :D Zdecydowanie tu wolę mangę, chociaż teraz widzę, że są setki innych lepszych. :P
Usuń