Pierwsze słowa wstępu, czyli trudne nowego początki.
Konbawa minnasan!
Wiele razy
zastanawiałam się czy założyć bloga. Zawsze bałam się to zrobić. Niekiedy
myślałam o sobie jak o wariacie, ale w końcu raz się żyje, a nie jest to
przecież żaden "Notatnik Śmierci". (Jak coś to koleżanki wydały mnie śmierci na pożarcie. W całości...)
Wiele rzeczy
przewinęło się już przez moje krótkie siedemnastoletnie życie. Zbyt wiele, jak
na tak małą ilość lat. Żyję pomiędzy dwoma światami, tym rzeczywistym i tym
który istnieje od dnia, w którym się narodziłam. Staram się nie
myśleć o rzeczach które mogę przynieść mi tylko smutek czy cierpienie, trzeba
chwytać dzień za ogon, jak srokę. Uśmiechać się i cieszyć z krótkich chwil z
bliskimi. Stawiać czoła nowym wyzwaniom oraz coraz to cięższym trudnościom.
Przede wszystkim uwierzyć we własne siły i talent. Przeć przed siebie drogą
może i kamienistą, z wieloma zakrętami, ale ona przyniesie więcej korzyści
niż uciekanie przez skróty.
Ta myśl towarzyszy mi zawsze kiedy nie wiem co mam
zrobić. Jestem nieśmiałą osobą, lecz nie do końca. Uwielbiam rozmawiać z
przyjaciółmi i ich przyjaciółmi, ale oczywiście jest lekki dystans. Nie jestem
dziewczyna która idąc na imprezę będzie flirtować z 5 chłopakami na raz, w ogóle
nie będę flirtować. Nie będę piła do tak zwanego "zgonu", nie będę
wrzeszczeć na pół szkoły tylko po to by zawołać przyjaciółkę ( chociaż może to bym zrobiła xD). Ale definitywne nie będę robiła tego co jest nie zgodne z
moim światem. Tym, który wykiełkował w mojej głowie, narodził się z moich
wspomnień i dziwacznych upodobań. Kocham ten świat, ponieważ jest on moim
własnym miejscem do którego mogę uciec z dowolnej chwili by odpocząć i wrócić z
powrotem do kolejnych wyzwań rzeczywistości. Każdy z nas ma taki "swój
mały kącik", który uważamy za skarbiec, ponieważ w nim znajdują się
wszystkie nasze najcenniejsze wspomnienia i tylko nieliczni mogą poznać jego
sekrety.
Mam nadzieje, że na wstępie was nie uśpiłam, ale nie potrafię dokładnie określić tego co czuję wobec siebie. Pewnie to dlatego, że zbyt wiele myślę. Z każdą kolejną odpowiedzią mam coraz więcej pytań. I tak w kółko.
Wkródce postaram się dodać recenzję mojej pierwszej mangi.
Kyou, Mim trzymajcie kciuki, i dopingujcie tak jak ja was. <3
Aypa ^u^
Już się nie mogę doczekać pierwszej recenzji! Dasz radę Ag <3
OdpowiedzUsuńAguś! *tum tum tum* Aguś! *tum tum tum* A *tum* G *tum* U *tum* Ś! *tum tum tum*
OdpowiedzUsuńWstępik świetny i czekam na pierwszą recenzję, kochana <3