Pojawiam się i znikam...


Zdjęcie moich mordek? Bo tak. xD

Hejo hej!

Ja żyję.

Po prostu studia mnie wykosiły z interesu na jakiś czas, bo nagle się semestr zaczął kończyć, no i zaczęły różne zaliczenia, koloski, egzaminki, teściki i inne "-ki" wychodzić na światło dzienne. I w sumie jak tak, zaczęły wypełzać ze swoich nor jakoś końcem kwietnia, tak nie chciały dać za wygraną aż do sesji. A sesja to sesja - siedzenie po nocach i wkuwanie (w moim przypadku dat, nazwisk i dziwnych buddyjskich nazw) na potęgę. Więc i za bardzo czasu na czytanie nie było, czy skrobanie czegokolwiek innego niż zadanka domowe. 

W sumie to mogłabym już kończyć, ale jest dwie rzeczy, które muszę powiedzieć...

Pierwsza - nie będzie tym razem stosiku. Zgubiłam się w zapisywaniu na bieżąco i po prostu bałagan mi się we wszystkim zrobił i w końcu nie wiem co kupiłam od ostatniego stosiku, a co już miałam wcześniej. Wierzcie mi, jak się przekroczy grubo tysiak tomików, to można mieć problem z liczeniem. 

Druga - znów odkładam w czasie post o moich półkach. Po sesji miałam z dwa dni na spakowanie rzeczy do domu i w sumie nie w głowie mi było obfotografowywanie moich regałów i pudeł. Więc bardzo gomene. Postaram sie natomiast chociaż trochę uzupełnić LCz, byście mieli chociaż namiastkę tego co znajduje się na aypowych regałach.

To chyba tyle.

Post z recenzją chyba już jutro. 

Ja neee~! ⭐

Komentarze