[mini recenzja] Coś się kończy, a coś się zaczyna - Wzgórze Apolla #7



Tytuł: Wzgórze Apolla
Autor: Yuki Kodama
Wydawca PL: JPF
Tłumaczenie: Monika Pytel
Ilość stron: 192
Cena okładkowa: 25,20zł
Rok wydania PL: 2016 (listopad)

UWAGA! Recenzja zawiera spojlery poprzedniego tomu.

Załamany tym, co zobaczył w mieszkaniu Juna, Sentaro wreszcie opowiada o wszystkim Kaoru. Ten, przekładając dobro przyjaciół nad swoje własne, próbuje mu uświadomić, że ma bardzo blisko kogoś, kto go kocha i się o niego troszczy. Sentaro nie od razu udaje się odgadnąć o kogo chodzi, ale gdy w końcu dociera do niego zaskakująca prawda, postanawia, otwarcie porozmawiać o tym z Ritsuko, która jednak... wszystkiemu zaprzecza! Okazuje się bowiem, że w między czasie zrozumiała, jak bardzo zależy jej na Kaoru i postanawia wyrazić swoje uczucia. I tak oto pewnego dnia znajduje on na klawiaturze sklepowego fortepianu tajemniczy prezent... Czy domyślił się, kto jest ofiarodawcą? A jeśli tak, jak odpowie na uczucie Ritsuko, która wcześniej sama go odrzuciła?
Tymczasem Junichi dostaje jedyną w swoim rodzaju propozycję pracy w Tokio i postanawia opuścić rodzinne miasteczko na zawsze. Jednak podczas pożegnania z Yuriką na dworcu, pod wpływem impulsu, w ostatniej chwili zabiera ją ze sobą. Jak ułoży się ich wspólne życie? Oto kolejna odsłona słodko-gorzkiej opowieści o dojrzewaniu i muzyce.* 

Myśl o tym, że Wzgórze Apolla zbliża się nieuchronnie ku końcowi bardzo mnie przeraża. W dodatku teraz jeszcze bardziej niż przedtem. Powodem tego jest niedawne ogłoszenie wydawnictwa o tym, że nie będzie zastępcy. Rozpacz, ból i hektolitry łez... Jednak w całej tej sytuacji widzę tylko jedno wyjście - cieszyć się Wzgórzem, ile się da. Czuję, iż przez dłuższy czas nie znajdę drugiej takiej historii, którą - jak wspomniałam poprzednio** - pokochałam całym sercem. 

Niestety muszę powiedzieć, że siódemka jest odrobinę mniej emocjonująca niż poprzednie dwa tomy. Oczywiście są chwile, kiedy nasze serca mają okazję trochę pogalopować, ale odniosłam wrażenie, iż prawie cały tomik wybijał jednostajny rytm. Przypuszczam, że spowodowane to było wyjaśnianiem sprawy miedzy Ritką a Kaoru. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że wyczułam tutaj początek kompletnego rozwiązania ich wątku. Ale jednostajności nie przypisałabym całemu tomikowi. Pod koniec cała akcja związana z rozterkami dwojga gołąbeczków zostaje przerwana przez nagle wyskakujący problem Sentaro. Zdradzę tylko, że jest on związany z powrotem jego ojczyma. Chyba właśnie za takie akcje kocham ten tomik. Mimo tego, że miałam go za odrobinę spokojniejszy to potrafił mnie zaskoczyć i sprawić, że chcę sięgnąć po kolejny już w tej chwili.

Siódemka ma kilka momentów, które mnie rozczulają. Lekkość i naturalność z jaką Kodama przedstawia wszystkie te piękne chwile sprawia, że żałuję, iż nie trwają one dłużej. Ich ulotność wprawia mnie w trochę nostalgiczny nastrój, a nie uważam tego za nic złego. Może to wydać się dziwaczne, ale ciesze się, iż mogę aż tak przeżywać tę historię. Jest piękna, a praca mangaczki zdecydowanie zasługuje na komplementy.

Wiem, że będę kochać Wzgórze do ostatniej strony, a nawet dłużej niż to. Każdą mangę, jaką czytam, odczuwam w zupełnie inny, specyficzny dla niej samej sposób. Być może jestem po prostu bardzo podatna na banały co niektórych tworów, ale podświadomie porównuję je do Wzgórza. Patrząc na to z tej perspektywy, muszę przyznać, że jest ono jedyne i niepowtarzalne. Dlatego też może dobrze, iż nie będzie dla tej mangi następcy? Z tym pytaniem Was pozostawię, a sama chyba skuszę się na przeczytanie kolejnego tomiku. 

Ocena fabuły: 9/10
Ocena postaci: 10/10
Ocena kreski: 10/10
OCENA OGÓLNA: 29/30 (97%)

Za możliwość przeczytania dziękuje wydawnictwu JPF! <3 


*opis z okładki Wzgórza Apolla #7
**ukryty link do recenzji Wzgórza Apolla #6 :3

Komentarze

  1. Jestem zbyt delikatny na tego typu mange, równie dobrze można nazwać ja "Feels the Manga". Jest ZBYT dobra
    Jesteś osobą o zacnym guście, tylko tyle mogę powiedzieć

    Dziękuje za solidną recenzje
    Krzysztof

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie czytam wszystko, także ja sama nie uważam się za osobę z "dobrym gustem" XD Ale dziękuję. :3
      I tak, ta manga jest ZBYT dobra. TuT

      Nie ma za co! To ja BARDZO dziękuje za komentarz! <3

      Usuń

Prześlij komentarz