36. ŚCIEŻKI MŁODOŚCI: AO HARU RIDE ~Io Sakisaka - TOMIK PIERWSZY
Tytuł: Ścieżki Młodości: Ao Haru Ride
Tytuł alternatywny: アオハライド[Aoharaido] ; Ao Haru Ride ; Blue Spring Ride
Autor: Io Sakisaka
Wydawca oryginalny: Shueisha
Wydawca polski: Waneko
Ilość stron: 182
Data wydania: luty 2014
Tytuł alternatywny: アオハライド[Aoharaido] ; Ao Haru Ride ; Blue Spring Ride
Autor: Io Sakisaka
Wydawca oryginalny: Shueisha
Wydawca polski: Waneko
Ilość stron: 182
Data wydania: luty 2014
„Od
tamtego czasu... gdy nasze spojrzenia się spotkały... zawsze... najpierw
odwracaliśmy wzrok... aby zaraz potem... znowu na siebie patrzeć.”
Zdecydowanie
pierwsza klasa gimnazjum była dla Futaby najlepszym okresem w jej życiu.
Poznała swoja pierwszą miłość. Były też chwile jakich nigdy by sobie nie
wyobraziła, jak na przykład schowanie się przed deszczem pod dachem świątyni.
Co w tym takiego? Otóż pod tym samym dachem skrył się Tanaka. Następnego dnia
zaprosił dziewczynę na festiwal. Lecz wszystko było takie piękne do czasu. Los
pozwolił Futabie zaznać szczęścia tylko przez chwilę, a zaczęło zanikać w
momencie kiedy wykrzyczała do innego chłopaka, co myśli o ich całym gatunku.
Oczywiście słyszał to Tanaka. Pełna obaw gimnazjalistka miała nadzieje, że Kou
zrozumie ją i poszła w ustalone wcześniej miejsce. Yoshioka spędziła w parku
kilka długich godzin...
„«Ale
się nagle rozpadało, nie?» Mhm...Też mi odpowiedź... Następnym razem będę miała
lepszą. Następnym razem... Kiedy to będzie?! Czy już nigdy go nie zobaczę?!”
W
końcu nadeszły wakacje, ale dla Futaby mogłoby ich nie być. Chciała zobaczyć
się z Tanaką. Jednak gdy już nadszedł początek kolejnego semestru, Tanaka
zniknął. Od tego czasu Yoshioke sotkało wiele nieprzyjemności gównie ze stronny
klasy. Przez swoją nieśmiałość do chłopaków została odrzucona przez „koleżanki”.
Według nich specjalnie stawała się „słodka” i bardzo dziewczęca, dlatego
pozostawiły ją „pod opieką” drugiej części klasy. Samą.
Wraz
z początkiem liceum Yoshioka zobaczyła szansę na stworzenie nowego wizerunku i
zdobyciu kilku przyjaciółek. Lecz czy okażą się one prawdziwymi przyjaciółkami?
Czemu dręczą Yuri Makitę? I kim jest Mabuchi?
„Czyli...
tak usilnie dążyłaś do tego celu, że wszystko inne po prostu przestało istnieć.
Musiałaś być naprawdę zrozpaczona.”
Z
wielka niecierpliwością czekałam na premierę tomiku. W tym samym dniu co
przyszedł oraz razu przeczytałam go w całości. Z recenzją trochę się
poprzesuwało, ponieważ w szkole musiałam zostawać dłużej ze względu na dni
otwarte dla gimnazjalistów. I musze się pochwalić, że będzie to podobne do takich
mangowych dni otwartych. Wracając do mangi. Od dnia otrzymania koperty z
tomikiem do dziś przeczytałam go z pięć razy i nadal nie mam dość. Już bym
chciała kolejny, więc kwietniu nadchodź szybko!
Jak można
wywnioskować z powyższego opisu, główny wątek skupia się wokół Futaby i Kou. A
dokładnie na uczuciu pomiędzy nimi, które wykiełkowało w pierwszej gimnazjum. Futaba
nadal ma nadzieje, spotkać Tanakę – chłopca różniącego się od innych budową,
wyglądem oraz wnętrzem. Nie ukrywam, ze bardzo wzruszyło mnie zakończenie
pierwszego rozdziału. Ogółem cała historię czyta się jak w transie. Zdaje się,
że wszystko idzie swoim właściwym biegiem, niby pomału, a tak naprawdę bardzo
szybko. Bo jest to tylko pierwszy rozdział. Po prostu dałam sobie upust i
zatraciłam się. Już dawno nie odczułam czegoś takiego względem mangi. Nie w
takim stopniu. A jak na razie były to tytuły od Ai Yazawy – ParaKiss
i Kagen
no Tsuki.
I
znów czepię się tego nieszczęsnego pierwszego rozdziały, ponieważ to w nim
przywiązałam się do Futaby i Tanaki. Byli tak piękni, że nie dałabym rady się
im opierać. Oczywiście nie piękni pod względem wyglądu (bo to też. XD), ale
tego co względem siebie odczuwali. Ich powolne, drobne kroczki chyły niepewne,
ale urocze i to czaruje. Futaba nie lubi innych chłopaków, bo uważa ich za
głośnych i dość brutalnych, jednak zauważa drobnego Tanakę. Zaczyna ją do niego
przyciągać coraz bardziej i bardziej. W dodatku to działa w obie strony.
Licealna wersja może nie wszystkim się spodobać. Powodem może być to, że znów
zacznie się zmieniać, ale ja ją uwielbiam. Nie jest to denerwujący typ bohaterki,
przynajmniej nie dla mnie. Co do Tanaki to w recenzji kolejnego tomiku bliżej opiszę
jego postać.
„Kreska”
wskakuje na moja listę najlepszych. Na te oczy mogłabym patrzeć godzinami. Do
tego włoski, rączki i ogólnie całość. Jeżeli można zakochać się w obrazku to ja
czytając całą mangę zdradzam poprzednią stronę z kolejną. Patrząc na same kadry
można zobaczyć jaką historię one opowiadają. Przez to chcę powiedzieć, że
autorka doskonale rysuje emocje. Większość tomiku ma „zbliżenia” na twarze, a
przynajmniej w tej mandze można to odczuć bardziej niż w innych tytułach.
Podsumowując,
wszystko mnie zachwyciło. Cieszę się bardzo, że Waneko wydało Ścieżki Młodości –
Ao
Haru Ride. Może kiedyś uda się też poprzednią mangę pani Sakisaki? Tak,
tak mówię tu o Strobe Edge. Wczoraj zaczęłam czytać i jak na razie urzekła
mnie. Ciekawa jestem co Wy sądzicie o tej mandze i czy Aoharaido również Wam się
podoba? :3
Ocena fabuły: 10/10
Ocena postaci: 10/10
Ocena „kreski”: 10/10
OCENA OGÓLNA:
10/10
Link do pierwszego rozdziału -->
http://waneko.pl/sciezkimlodosci/sciezki.swf
ZA
MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ:
Zachęciłaś :D
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię.
Pokochałam tą mangę od pierwszego spojrzenia <3 Też stawiam same dziesiątki i zachwycam się kreską - jest bajeczna ^^ Historia też mi się bardzo spodobała i już nie mogę się doczekać kolejnego tomiku, a co do bohaterów to również zyskują w moich oczach z każdym rozdziałem :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą serię na internecie i przez długi czas nie połączyłam Ao Haru Ride ze Ścieżkami Młodości... To głupota, ale ostatnio byłam tak zabiegana, że nie połączyłam wątków i sądziłam, że to kompletnie dwie różne serie xD Ale teraz, gdy już się połapałam to powiem tyle - seria jest świetna i mi osobiście bardzo się podoba.
OdpowiedzUsuńOdkąd tylko Waneko zapowiedziało ten tytuł zostałam zauroczona kreską autorki, bardzo mi się podoba, przez pewien czas nawet zastanawiałam się, czy sobie tego tytułu nie sprezentować, ale ostatecznie spasowałam. Stwierdziłam, że już i tak za dużo tytułów kupuję, a nie mam obecnie ochoty na shoujo, więc może poczekać to ewentualnego późniejszego zakupu. ^^
OdpowiedzUsuńCzy mi się spodoba ten tytuł to się okaże jak pożyczę ten tomik od mojej przyjaciółki- bo zamówiła XD Sama przejrzałam przykładowe strony i w sumie jestem ciekawa tego pierwszego tomiku, chociaż to zupełnie nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam pierwszy raz tą mangę w Yaccie, bez wahania kliknęłam na nią i przeczytałam opis... Był bardzo ciekawy i do tego śliczniutka okładka, że to bardzo mnie zachęciło do zakupienia tej mangi na przyszłość. No, w końcu muszę oszczędzać na tomy moich mang. ^^
OdpowiedzUsuńJa w sumie jestem na bieżąco i już sama nie wiem z kim chce, żeby była Futaba... bohaterowie są tam tacy fajni, że każdego szkoda :(. A po polsku oczywiście kupuję! :D
OdpowiedzUsuńAgs... Ty wiesz co ja myślę. Chcę, chcę, chcę i jeszcze raz chcę! <3
OdpowiedzUsuńBrzmi słodko ^^ Będzie trzeba kiedyś przeczytać <3
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę ostatnio na przesadzoną czułość... Muszę dorwać w końcu jakieś zwykłe romansidło. Jak się nie znajdzie, to pożyczę to :D
OdpowiedzUsuńMnie trochę zbiły z tropu postaci, bo w końcu miałam mętlik kto jest kim :D Niemniej zapowiada się ciekawie, zobaczymy jak się rozwinie (:
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam na początku marca i w zupełności zgadzam się z tym opisem! Serio świetna manga, z niecierpliwością czekam na część 2 *-*
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zakupić drugi tomik!
Ta manga jest świetna czytałam 1,2,3 tom i czekam na 4
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałem się wziąć za ten tytuł.. ale szybko ją porzuciłem. Ta manga to jeden wielki gniot. Szkoda kasy na to coś.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całość (wszystkie części praktycznie za jednym zamachem) po ang, i osobiście - jestem tą mangą zauroczona!
OdpowiedzUsuń