tag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post1330827996040775012..comments2024-03-08T09:12:02.696+01:00Comments on Magia Mangi: 67. EXITUS LETALIS ~ Kattlett – TOMIK PIERWSZYAypahttp://www.blogger.com/profile/17718586702552691821noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-11138130043026795922015-12-28T20:47:14.697+01:002015-12-28T20:47:14.697+01:00Katt popełnia ten sam błąd co niegdyś reżyserowie....Katt popełnia ten sam błąd co niegdyś reżyserowie. Jej postacie są zbyt perfekcyjne by traktować je na poważnie. Są wręcz nieludzkie. Nie mówię o tym że są nieśmiertelni itp, tylko o samym wyglądzie. To takie seksbomby. Nienaturalnie się zachowują, wszystko to jest nieco przerysowane. Nie czytałam ani jednego tomu a wiem, że każde zdanie jakie napisałam jest prawdziwe. Autorka musi popracować nad oryginalnością i płynnością. Zbyt duża ilość informacji w jednym tomie zgubi ją w drugim. Zwyczajnie się wyczerpie. Może przed wydaniem powinna zasięgnąć rady kogoś komu ufa. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16588370590201757295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-53619718363572991962015-10-03T23:53:35.509+02:002015-10-03T23:53:35.509+02:00Szczerze? Miałam identyczne odczucia, jak to przec...Szczerze? Miałam identyczne odczucia, jak to przeczytałam. Mimo to wadziłam takie rzeczy już wiele razy w japońskich mangach i chyba zaczęłam je powoli zlewać. Szczerze to chyba nie znam komiksu, który nie poruszałby takich ważnych spraw, oddając ich głębie, a nie tylko powiedział o tym powierzchniowo. <br />Trafiłam kiedyś na anime, które wykazało się tym, że ukazało głębie, a nie tylko niej mówiło. Widziałam nawet sporo filmów (choć i tak niewiele w porównaniu do całego chłamu, który wydają wytwórnie), po których nie raz ruszyła mnie nostalgia, ale najwięcej przeżyć odczułam w książkach i swojej wyobraźni. W każdej książce (nawet płytkiej) to żeby się nią chwilę pozachwycać musi być nawet minimum głębi. Nie wspominając już o dobrych książkach. Jakby nie patrzeć tylko... dwie? Jedna? Książka wywołała u mnie płacz. Mogę powiedzieć, że jak na przeciętnego człowieka moim wieku (lat 17) to czytałam ich masę. Na mojej półce za mną kisi się około sześćdziesięciu.<br />Wracając do komiksu. Kreskę uważam za śliczną. Naprawdę zwala ona z nóg, choć na początku można mieć do niej uprzedzenia, bo jest naprawdę inna. Drugą zaletą jest humor, który nie jest taki zły, a przynajmniej podtrzymuje klimat luźnego opowiadania, bo nie oszukujmy się, ale tym jest to dzieło. Autorka po prostu popełniła błąd w tym, ze chciała zrobić lekkie dzieło na poważnych podstawach, albo raczej pomyślała, że same podstawy starczą żeby zrobić z tego coś wyższej literatury. <br />A wiec dlaczego jest napisane, że jest to coś ,,+18" skoro jedyne co tam występuje to poważne nazwy typu ,,schizofrenia, rozdwojenie jaźni, zespół jakiś tam, seksoholizm" itd. A bo dlatego: - występuje tam nagość, - występują tam przekleństwa, - występują tam sceny brutalne, jak chociażby ta u księdza. Jak dalej poczekamy niedługo autorka może też przedstawić tam jakiś seks i inne duperele.<br />Tak działają ograniczenia wiekowe plus pewnie chciała zostawić sobie pole do popisu, aby nie ograniczał jej wiek czytelników, choć doskonale wiemy, że to nie jest coś dla starszych (chyba, ze ktoś by chciał coś lekkiego, nie do końca normalnego) ani dla nikogo wymagającego.<br />Koniec. /K.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-74793623650167559652015-09-09T13:24:55.922+02:002015-09-09T13:24:55.922+02:00Ah! I jeszcze dodam jedną rzecz. Trochę się powtór...Ah! I jeszcze dodam jedną rzecz. Trochę się powtórzę, ale wydaje mi się to najlepszym i najbardziej zwięzłym podsumowaniem problemu EL.<br /><br />Widzisz, mówisz, że nie wszystko musi traktować o poważnych sprawach. Tylko widzisz... problemem jest to, że EL traktuje o poważnych, życiowych sprawach. <br />Choroby psychiczne. Trauma. Okaleczenie fizyczne i psychiczne. To są życiowe i poważne sprawy. To są również sprawy poruszane w EL.<br />Tylko że sposób, w jaki są traktowane i przedstawione- jw napisałam w moim poprzednim komentarzu- jest zwyczajnie obraźliwy, głupi i karygodny sposób. <br />Każdy, kto miał styczność z tymi chorobami w prawdziwym życiu, albo kto ma choć odrobinę rozumu ci to powie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-1332893433525947112015-09-09T13:14:21.848+02:002015-09-09T13:14:21.848+02:00^^^^ To nie jest żadne chamstwo, każdy ma prawo do...^^^^ To nie jest żadne chamstwo, każdy ma prawo do przeczytania i wypowiedzi niezależnie od własnego wieku, płci, profesji i preferencji i ich różnic względem grupy docelowej komiksu.<br /><br />Prawda jest taka, że gdyby to był dobry komiks, to podobałby się nie tylko grupie docelowej. Jest wiele utworów dla młodzieży i dzieci - komiksów, gier, książek, filmów- które podobają się ludziom po wielu latach. Właśnie dlatego, że są dobre. A ten komiks dobry nie jest. Nie jest dobry dla ludzi 20+, bo jest zbyt głupi, nie jest dobry dla nastolatków (pełnoletnich albo i nie), bo przyswajają dziadostwo, nawet nie potrafiąc to zauważyć.<br /><br />Biorąc twój przykład w postaci bajki dla 7-latków: Dorośli mają prawo je oceniać jeżeli są spoza grupy docelowej, a nawet powinni- bo się lepiej znają. Bo dzieci łykają wszystko bez popicia, nie podważając tego co się dzieje w bajce, i wcale nie mówię o potencjalnie magicznych i fantastycznych wydarzeniach. Mówię przede wszystkim o sposobie przedstawienia rzeczy, które mają prawo zdarzyć się w prawdziwym życiu. Dzieci są zbyt ograniczone i niedoświadczone, żeby zauważyć negatywne przekazy, szkodliwe stereotypy, i inne głupie treści masy wszelakiej.<br /><br />Exitus jest nimi przeładowany. I czytelnicy, którzy go lubią (których średnia wiekowa najwyraźniej oscyluje między 15 a 19 lat pomimo oznaczenia od lat 18), są właśnie jak te dzieci i ich bajka do lat 7-miu.<br /><br />Problemem nie jest nieśmiertelność bohaterów.<br />Problemem jest traktowanie ich chorób psychicznych jakby to był cool emo-gadżet, który aktywuje się tylko wtedy, kiedy fabuła tego wymaga, a poza tym nie ma wpływu na funkcjonowanie postaci. <br /><br />Problemem jest notoryczne molestowanie seksualne głównej bohaterki przez Davida. Każda scena z jego udziałem sprowadza się jedynie do pokazania jaki on jest napalony, zazwyczaj przez denną jednoznaniową "cool" odzywkę. I nie, seksoholizm tak nie działa.<br />Problemem jest reakcja ludzi na Davida, którzy najwyraźniej nie zauważają, jak obrzydliwe i niekomfortowe byłoby jego zachowanie w prawdziwym życiu.<br /><br />Problemem są płytkie postaci.<br />Problemem NIE jest (rzekoma) inteligencja i wiedza Ewy i to, że ukończyła psychologię mając 18 lat.<br />Problemem jest to, że te cechy nie są w ogóle przestawione w komiksie. Jedynie się o tym gada. Jeżeli bohater/ka ma jakąś umiejętność, o której się jedynie mówi, a nie daje na to dowodu w fabule, wtedy mamy do czynienia z miernym pisaniem. Dobry scenarzysta pokazuje i pozwala oceniać czytelnikom, nędzny scenarzysta zachwala postaci i nie wywiązuje się z tego. Ewa nie różni się niczym od zwykłej zahukanej nastolaty o przeciętnym rozumku. Jak zaczyna coś robić związanego z jej profesją, jest to pokazane pobieżnie i bez sensu.<br />I co się dziwić, skoro autorka, Kattlett, nie była w stanie nawet zrobić porządnie researchu, i w pierwszym tomie opisując Donatien-Alphonse-François de Sade użyła określenia "Markiz" jakby to było imię.<br /><br />Mogłabym się godzinami rozwodzić, jaki ten komiks jest niedopracowany, głupi, szkodliwy, ale szkoda czasu. Sprowadzę moją wypowiedź tylko do jednego: bardzo dobrze, że starsi, lepiej obyci czytelnicy się na jego temat wypowiadają. Szkoda, że nie robią tego częściej i głośniej by uświadomić jak najwięcej ludzi do omijania go. <br /><br />Wy, młodsi czytelnicy, spojrzycie na ten komiks za parę lat i zamiast dać się ponieść nostalgii, będziecie się wstydzić, że coś takiego się wam podobało.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-73630529043152942852015-08-09T20:01:02.813+02:002015-08-09T20:01:02.813+02:00Przepraszam bardzo, ale co za chamstwo, skoro komi...Przepraszam bardzo, ale co za chamstwo, skoro komiks ten jest adresowany do osób poniżej 25 (mimo iż jest otwarcie napisane że jest +18 oczywiście, to chyba każdy widzi, że exitus letalis nie porusza ważnych życiowych spraw, więc jeśli ktoś nie ma dystansu, do rzeczy niemożliwych, nieprawdopodobnych, jak np. właśnie, nieśmiertelność głównych bohaterów, to chyba wiadomo, że to nie jest komiks do tych osób skierowany), to jakim prawem ludzie nie z tego przedziału wypowiadają się na temat tego komiksu, to tak jak z bajką dla 7 latków, dla dorosłych jest ona ogłupiająca, ale dla dzieci, które ją oglądają zabawna i fajna. Trochę mnie zbulwersowały dwa powyższe komentarze, bo komiksy, książki czy filmy nie muszą przedstawiać tylko poważnych spraw i zupełnie się nie zgadzam że kreska jest "odrobinę powyżej poziomu amatorskiego", czytam bardzo dużo mang, komiksów itd. i większość ma nawet bardzo amatorską kreskę, która jest często nie do zniesienia i muszę się przyznać, że kreska exitus letalis mnie po prostu zwaliła z nóg, jest prześliczna, uważam że autorka ma wielki talent i naprawdę bardzo mnie zachwyciła swoją pracą, 3 tomy czytałam bez wytchnienia, nie mogłam oderwać od nich wzroku, uważam że kattlett narysowała naprawdę świetny komiks i nie mogę się doczekać następnego tomu <3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-19952110441301065002015-04-03T16:26:20.578+02:002015-04-03T16:26:20.578+02:00No to już wiem dlaczego ograniczenia +18 ~! Zdziwi...No to już wiem dlaczego ograniczenia +18 ~! Zdziwiłam się jak zobaczyłam ograniczenia, bo po okładce i gatunkach tego nie widać. Ale strony wyjawiły sekret. Na Exitus Letalis mam chrapkę od dawna i mam nadzieję, że zbyt wiele nagości nie będzie. Cheshirehttps://www.blogger.com/profile/05566496493606183434noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-89643546505764479182014-10-07T20:17:14.768+02:002014-10-07T20:17:14.768+02:00kattlett jest najlepszakattlett jest najlepszaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-60845996399077393332014-10-04T18:56:38.582+02:002014-10-04T18:56:38.582+02:00Ostatnio to czytałąm!!!
http://drawnekow.blogspot...Ostatnio to czytałąm!!!<br /><br />http://drawnekow.blogspot.com/Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-40523364560435476732014-09-23T21:35:22.431+02:002014-09-23T21:35:22.431+02:00Odkąd zaczęłam śledzić Katt na FB to już widzę pop...Odkąd zaczęłam śledzić Katt na FB to już widzę poprawę w rysunkach. To co jest w pierwszym tomie a na pracach do poduch to można powiedzieć o 80 punktów procentowych więcej. Mam podobne odczucia, tak jak ty. Jednak daje szansę temu tytułowi i jak będę miała jak to zdobędę drugi tomik. xDAypahttps://www.blogger.com/profile/17718586702552691821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-57414670347697762462014-09-23T09:43:11.677+02:002014-09-23T09:43:11.677+02:00Moja ocena.
EL kupiłam, bo bardzo podobał mi się s...Moja ocena.<br />EL kupiłam, bo bardzo podobał mi się styl rysowania i pisania KattLett. Gdy dostałam już maŃgę, jak nazywają sama autorka, też byłam zdziwiona formatem, oczywiście pozytywnie. <br />Powiem szczerze, że troszkę się zawiodłam, bo spodziewałam się więcej krwi, mrocznych momentów itd. Oglądałam silnik promocyjny i taki, który stworzyła autorka i sądziłam, że to głównie będzie horror. Fakt jest sporo momentów grozy itd, ale jak na tytuł +18 było ich stanowczo ZA mało. Oczekiwałam bardziej krwawego tytułu, a właśnie tu się dziwię, bo we wcześniejszych pracach KL było dużo więcej takich brutalnych momentów. Czyżby Kotori kazało zmienić i to? (Tak jak mówiła autorka fabuła została zmieniona o 80%, bo tak jest wydawnictwo poradziło) <br />Zalety? na pewno przyjemnie mi się czytało. Kreska do geniuszy nie należy, ale ja bym w życiu czegoś takiego nie narysowała, więc szacunek i tutaj podobają mi się postacie (jak autorka recenzji wspomniała o Kuroshitsuji to nawet o tym pomyślałam i się zgadzam).<br />Fabuła. Trudno powiedzieć. Bo pierwszy tom wiele rzeczy zaczął i nie wiemy, o co do końca chodzi z niektórymi rzeczami, ale nawet nie było źle.<br />Humor. Czasami jest przesadzony, ale na pewno niektóre sytuacji powodowały u mnie łzy i śmiech.<br /><br />A! Zapomniałam o jednej wadzie, która mnie po prostu odrzuciła od tytułu na parę godzin. Chodzi o scenę, jak Eva została pokrojona przez szalonego księdza i David ją odnalazł. Jeszcze stronę temu była ONA, zakrwawiona, zrozpaczona itd, a tutaj kadr z rysunkami bohaterów w wersji śmiechem, chibi ... tak to się chyba określa w Japonii i mnie to zdołowało. To nie miało żadnego związku z realizmem!!! <br />Dlatego moja ocena tomiku to ... 8 na 10, ale tylko dlatego, że ja uznaję mangę, książkę itd za dobrą, jak przyjemnie mi się czyta i koniec. <br />Czy będę dalej kupowała? <br />Sytuacja finansowa to oddzielny problem, a jeszcze moja mania oszczędzania dają mi do myślenia, czy będę kupować dalej. Katt Lett czasami dodaje nowe wersje rysunków itd. Popatrzę. Póki co zachęciła mnie do zakupu, ale nie aż tak, że nie mogę wytrzymać bez kupienia tego. Za kupieniem przemawia też to, że autorka naprawdę się stara. Nie śpi po nocach, rysuje, odpisuje na wszystkie wiadomości, interesuje się i to za nią przemawia.<br />Co do recenzji? Bardzo mi się podobała, ciekawa. To o Kurosiu sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać i naprawdę po przeczytaniu takiej recenzji mogłabym się zastanawiać czy kupować czy też nie :)Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-56617773966683101972014-09-19T22:53:10.511+02:002014-09-19T22:53:10.511+02:00Dla mnie ten komiks jest dość słaby i w dodatku to...Dla mnie ten komiks jest dość słaby i w dodatku toksyczny, seksistowski i traktujący powierzchownie problematykę chorób psychicznych. Nie ma realistycznego podejścia do nich: mroczna przeszłość bohaterów oraz ich choroby sprowadzone są do roli "cool i mhrocznych" ozdobników. Bohaterka jest molestowana seksualnie co i rusz, inny bohater molestuje seksualnie swoich "braci" i wszystko podawane jest w tak lekkim i żartobliwym tonie, że aż budzi co najmniej zgorszenie. Krótki opis z tyłu tomiku zapowiadał coś naprawdę fajnego, ale zamiast tego Czytelnik dostaje po tysiąckroć powtarzane niesmaczne gagi i dialogi i absolutnie zero tego, co zapowiadał opis. Bohaterka ani razu nie używa swojej mocy przewidywania przeszłości. Mam wrażenie, jakby większość pierwszego tomu była tzw. fillerem, zapychaczem, a nie czymś trzymającym się głównej fabuły. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-19986662349680733962014-09-15T20:08:58.960+02:002014-09-15T20:08:58.960+02:00Mnie też zaskoczył format. Twórczość KattLett jest...Mnie też zaskoczył format. Twórczość KattLett jest mi już znana z jej komiksów internetowych, więc tym bardziej byłam ciekawa "Exitus Letalis". Wcześniej wcale nie przeszło mi to przez myśl, ale Cecile rzeczywiście ma w sobie coś z Madame Red. :DSuzahttps://www.blogger.com/profile/18205615810265928152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-4098488040997789182014-09-15T18:37:37.964+02:002014-09-15T18:37:37.964+02:00Tak ogólnie do powyższych komentatorów. XD Całkiem...Tak ogólnie do powyższych komentatorów. XD Całkiem was rozumiem, ale ja to łyknęłam. Takie szczenię jak ja, które niecały miesiąc temu skończyło te symboliczne 18 lat (teraz do mnie dotarło, że czytałam już ten komiks "na legalu" XD) dobrze bawiło się czytając ten tomik. Mnie on sam zmotywował aby coś "porysować" a wiem, że mi jeszcze daleko do jakiegokolwiek poziomu (pan w nagłówku jest mojej roboty, tak mówię jakby ktoś nie wiedział. xD) Tak jak pisałam w recenzji czekam na historię która zwali mnie z nóg, ale nie ma co narzekać na ten tytuł. Mogę dodać, że liczę na coś więcej w kolejnej części. :3 (Jeżeli pisze bez sensu to przepraszam, ale ledwie oddycham [zatkany nos = niedotlenienie szarych komórek] i podejrzewam w aktualnej chwili u mnie stan podgorączkowy...)Aypahttps://www.blogger.com/profile/17718586702552691821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-40233665793257361242014-09-15T16:08:07.735+02:002014-09-15T16:08:07.735+02:00Ja jeśli chodzi o fanowską twórczość to jestem w s...Ja jeśli chodzi o fanowską twórczość to jestem w stanie przełknąć tylko doujiny, w sumie sama nie wiem dlaczego, ale nie ciągnie mnie do zakupu tej mangi, chociaż sam pomysł tworzenia czegoś przez naszych rodaków bardzo popieram. ^^Tabithahttps://www.blogger.com/profile/03571287755572447678noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-71550900680987631812014-09-15T12:44:50.725+02:002014-09-15T12:44:50.725+02:00Manga jak najbardziej przypadła mi do gustu właśni...Manga jak najbardziej przypadła mi do gustu właśnie ze względu na problemy psychiczne z którymi borykają się głowni bohaterowie ^^ Kreska jest piękna i historia intrygująca - już nie mogę się doczekać kolejnego tomiku :D Jeśli chodzi o faworyta, to już sobie wybrałam i jest to nikt inny jak David <3 Exitus Letalis jest naprawdę dobrym komiksem, a autorka moim zdaniem ma potencjał ^^Shirokamihttps://www.blogger.com/profile/08839248826142353991noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-56273524853908484122014-09-14T23:01:12.985+02:002014-09-14T23:01:12.985+02:00Nie podoba mi się. Podobnie, jak Otai, należę do g...Nie podoba mi się. Podobnie, jak Otai, należę do grupy wiekowej 25+ i nie znajduję w tej historii pokładów ani ciekawej fabuły, ani dobrej kreski - uważam wręcz, że kreska jest odrobinę powyżej poziomu amatorskiego. Owszem, nie mam niczego przeciwko temu, aby promować polskich twórców, ale godne wydania powinny być jedynie prace, które przekraczają pewien poziom - ten, którego KattLett na pewno (jeszcze) nie osiągnęła. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1700114001051967946.post-10292707952036896762014-09-14T21:30:40.265+02:002014-09-14T21:30:40.265+02:00Ja wiem, że nie należę do grupy docelowej tego kom...Ja wiem, że nie należę do grupy docelowej tego komiksu - ot chociazby dlatego, ze większości osób z mojej grupy wiekowej (umówmy się 25+) po zakupie tytuł się nie podobał i pod kątem poziomu/fabuły nie szczędzili gorzkich słów - no, ale umówmy się, że młodzież takie komiksy łyknie szybko i bezbloleśnie, dlatego takie rzeczy sprzedają się lepiej. Po drugie zdecydowanie wolę normalne rastrowanie, a nie takie cieniowanie jak tu. Ale tak czy siak cieszy mnie, że polski rynek takiego komiksu się rozwija.<br /><br />Ja wolę, jak komiks europejski, nawet jeśloi w stylu mangowym jest w układzie europejskim - nawet Koreańczycy z manhwą nie udają Japończyków, więc niby czemu my mamy?Otaihttps://www.blogger.com/profile/01584564205507220807noreply@blogger.com